Kancelaria Sejmu od marca nie odpowiada na pytania WP, ile alkoholu kupowała w ostatnich latach. Urzędnicy twierdzą, że nie dysponują takimi danymi i dodają, że zakupy dla gastronomii sejmowej obejmują kategorie jak pieczywo, mięso czy artykuły cukiernicze. Alkohol nie należy do żadnej z nich, więc czy to oznacza, że nikt nie kontroluje zamówień piwa, wina i alkoholi wysokoprocentowych?
Źródło: Wirtualna Polska

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis