Od wieków, aby zostać członkiem duchowieństwa należało przystąpić do nietypowego rytuału. Duchowny nie mógł przyjąć święceń zanim, nie przeszedł “postrzyżyn”. Kandydaci na przyszłych księży klękali przed biskupem, który obcinał im włosy. Cały artykuł przeczytasz na portalu Wielka Historia.
Źródło: Wirtualna Polska

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis